Bielenda Make-Up Academie - Pearl Base | baza poprawiajaca koloryt
Cześć Kochane ♥
Na moje nieszczęście, z natury lubię testować nowe kosmetyki. Nie poskąpię sobie kupić drugiego bronzera czy też trzeciego różu - po prostu tak mam. Przeczytałam nawet mądre zdanie, że kosmetyki nie są po to żeby je zużywać tylko żeby ich używać! a dla mnie to sama przyjemność :) I w ten oto sposób będąc ostatnio w Rossmannie skusiłam się na nowość firmy Bielenda. Jest to baza pod makijaż z serii Make-Up Academie - Pearl Base. Ogólnie dostępne są trzy kolory: różowa - poprawiająca koloryt skóry, biała - rozświetlająca i brązowa - nadająca słonecznego blasku. Produkt zaciekawił mnie swoją formą, są to bowiem malutkie perłowe kuleczki zanurzone w przeźroczystym, żelowym płynie. Całość zamknięta w szklanej buteleczce o pojemności 30ml z pompką.
Opis producenta:
Opis producenta:
Żelowo-perłowa baza pod makijaż to idealny sposób na uatrakcyjnienie wyglądu szarej, zmęczonej, pozbawionej blasku cery, przy jednoczesnym podniesieniu jej poziomu nawilżenia. Inteligentny dozownik zamienia perłowe kapsułki zawieszone w lekkim żelu w serum, które idealnie dopasowuje się do skóry. Różowa perła wizualnie poprawia wygląd i koloryt naskórka, delikatnie go rozświetla i nadaje cerze promienny, dziewczęcy blask. Błyszczące pigmenty rozświetlające tworzą na skórze subtelną mgiełkę, która daje dyskretny i naturalny efekt zadbanej skóry. Baza jest bardzo lekka, nie klei się, szybko się wchłania. Produkt można stosować jako bazę pod makijaż (wówczas w przypadku cery normalnej nie ma potrzeby stosowana kremu nawilżającego), ale także jako produkt do samodzielnego stosowania na dzień. Bazę należy równomiernie rozprowadzić na skórze twarzy, doprowadzając do całkowitego roztarcia perłowych kulek.
Na początku zaznaczę, że baza ma piękny zapach - trochę jak krem do twarzy. Konsystencja rzeczywiście jest żelowa: bardzo lekka, szybko się wchłania i już po chwili przestaje być wyczuwalna na twarzy. Dozownik jest skonstruowany w taki sposób, że zasysając płyn rozdrabnia perłowe kuleczki na mniejsze kawałki po czym z pompki wydostaje się produkt o niejednolitej konsystencji. Kuleczki bardzo łatwo się rozcierają i rozpuszczają pod wpływem tarcia.
Czy baza ma właściwości rozświetlające? Moim zdaniem nie. Owszem, jeżeli się przyjrzymy to na dłoni pozostają mikroskopijne drobinki jednak na twarzy jest to kompletnie niewidoczne. Czy poprawia koloryt cery? Ciężko stwierdzić, ale wydaje mi się, że nie, bądź w stopniu minimalnym. Jak dla mnie baza zachowuje się bardziej jak lekki krem nawilżający. Jest bardzo komfortowa w aplikacji, później wcale jej nie czuć i nie widać na skórze. Jedyne co robi, a w zasadzie robi to co najbardziej powinna, czyli jako baza przedłuża trwałość makijażu i to zauważyłam. Podkład, którego obecnie używam (Ingrid IdeaLumi) dłużej prezentuje się w nienaruszonym stanie i ładnie wygląda.
Czy moim zdaniem jest warta zakupu? Tak, jeśli podobnie jak ja lubicie testować nowości i jesteście wzrokowcami (chodzi o ładny wygląd produktów). Nie, jeśli oczekujecie efektu WOW, idealnej skóry i rozświetlenia. Baza kosztuje 29,90 w Rossmannie (w Naturze jej nie widziałam) i jest ważna 6 miesięcy od otwarcia, natomiast zauważyłam, że nie jest zbyt wydajna. Do równomiernego pokrycia całej twarzy potrzebuję dwóch pompek i produkt znika z opakowania w mgnieniu oka (zdjęcia są wykonane po trzech użyciach dla zachowania estetyki).
Czy skusze się ponownie? Nie na tą wersję. Chętnie wypróbuję tą bazę z białymi kuleczkami (Lumiere Base), ale nie oczekuję nie wiadomo czego. W zanadrzu czekają też bazy z Golden Rose do wypróbowania i ich jestem dużo bardziej ciekawa :)
Nie jestem zwolenniczką pełnej tapety na co dzień, ale w okresie jesienno zimowym jakoś bardziej mi się chcę bawić tymi wszystkimi mazidłami (w lato stawiam wyłącznie na puder i tusz do rzęs). Baza mnie nie zapchała i myślę, że jest na tyle lekka, że z powodzeniem można ją stosować codziennie. Używałyście tego produktu? A może czaiłyście się na niego w drogerii? Dajcie koniecznie znać jakie jest Wasze zdanie na temat używania baz pod makijaż :) Buziaczki i do następnego ♥
EDIT:
Test bazy rozświetlające Lumiere Base - KLIK
EDIT:
Test bazy rozświetlające Lumiere Base - KLIK
0 komentarze